niedziela, 13 stycznia 2013

IDĘ W TANGO. ROMANS HISTERYCZNY



Niedawno odkryłam audiobooki. Przydają się podczas podróży i spacerów.



 


 Idę w tango, nowa powieść Joanny Fabickiej, to pełna humoru, błyskotliwie opowiedziana historia Jadzi, trzydziestokilkuletniej kobiety po przejściach, a zarazem bezlitosny portret grajdołka z pretensjami, jakim jest polski show biznes. Jadzia za jednym zamachem traci pracę oraz narzeczonego i przed piekłem zupełnej beznadziei chroni ją już tylko upiorny synek, Gucio, ekscentryczne przyjaciółki i słabość do spożywanego w ich towarzystwie drinka wściekły pies. Kiedy wskutek nie do końca przemyślanej decyzji Jadzia trafia do telewizyjnego konkursu tańca, jej ostateczny upadek wydaje się kwestią czasu. Wrodzony brak poczucia rytmu oraz znaczna nadwaga przyszłej tancerki raczej nie podlegają dyskusji. Jednak największym problemem okazuje się partner: starzejący się playboy, kiedyś gwiazda, a dziś drugorzędny tancerz - Cyprian.

„Idę w tango. Romans histeryczny” to książka nietypowa.  Amatorzy romansu mogą się rozczarować, bo to romans schematyczny. Natomiast jest to świetna satyra na show biznes. Cała prawda o celebrytach - cudnie przerysowane postaci  - i zasadach funkcjonowania na świeczniku, przedstawiona w krzywym zwierciadle, z ogromnym poczuciem humoru. Już dawno tak dobrze się nie bawiłam. Zaśmiewałam się do łez. Nic tylko usiąść... i czytać bądź słuchać.
Uwagi techniczne:) doskonale przeczytane przez Hannę Kinder-Kiss.


Moja ocena: warto przeczytać lub posłuchać:-) - (4,5/6)


Joanna Fabicka
„Idę w tango. Romans histeryczny”
Wydawnictwo W.A.B.
Warszawa 2008
s. 261






2 komentarze:

  1. Poczucie humoru, sarkazm i ironia. Do tego ciapowata bohaterka. Do tego stopnia fantastyczne, że postanowiłam zająć się językiem pani Fabickiej w mojej pracy magisterskiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt.Fabicką dobrze się czyta. Jestem ciekawa jej nowej książki.Powodzenia przy pisaniu magisterki.

      Usuń