wtorek, 31 marca 2020

IDEALNA RODZINA - Ilona Łepkowska




Na okładce czytamy: Anna Sobańska jest scenarzystką i producentką ulubionego serialu Polaków "Idealna rodzina", który od lat jest dla widzów niedoścignionym wzorem życia rodzinnego. Za to życie samej Anny całkowicie odbiega od tego wzoru. Bez reszty zajęta pracą i karierą kobieta kompletnie nie interesuje się córką, synem i swoim mężem. Jest też powszechnie znienawidzona przez współpracowników. Nie ma to dla niej jednak żadnego znaczenia – nie szanuje ludzi, nie liczy się z nimi, dla niej ważna jest tylko skuteczność działania. Wszystko się zmienia, gdy pewnego dnia w jej domu zjawiają się... dwie główne postacie z jej serialu.

Moim zdaniem: Ta książka mnie nie rozczarowała. Czy więcej spodziewałam się po  „królowej polskich seriali”? Może trochę.  Jest to opowieść o wziętej scenarzystce Annie Sobańskiej, w której życie wkraczją jej filmowi bohaterowie.  Trochę w nim namieszają, ale jak bywa w takich książkach wszystko skończy się happy endem. To powieść, która pozwoli się oderwać od rzeczywistości, czyta się ją przyjemnie i szybko. Przygody bohaterki nie nudzą, czasem  rozśmieszą. Poprawnie napisana książka na weekend.

Moja ocena:  warto przeczytać - (4/6) 

Ilona Łepkowska
Idealna rodzina
Wydawnictwo Muza
Warszawa 2020
s. 384

POKUTA - Anna Kańtoch




Na okładce czytamy: We wrześniu 1986 roku brutalne morderstwo wstrząsnęło niewielką nadmorską miejscowością. Na plaży znaleziono zwłoki młodej dziewczyny, Reginy Wieczorek. Miała dziewiętnaście lat i żadnych wrogów. Na szczęście szybko udało się znaleźć winnego. Tak przynajmniej sądzi milicja. Tymczasem pewnego listopadowego dnia na komisariacie pojawia się Jan Kowalski. Twierdzi, że zabił nie tylko Reginę, ale także pięć innych kobiet. Pozbawiał je życia z niezwykłą dla seryjnego mordercy regularnością – co siedem lat jedną.
Milicja staje przed zagadką: kim jest Jan Kowalski, bezwzględnym zbrodniarzem czy szaleńcem? Czy to możliwe, że od ponad trzydziestu lat nikt nie zauważył grasującego w okolicy mordercy? Co naprawdę spotkało Reginę i gdzie są inne ofiary Kowalskiego? I kim jest tajemniczy mężczyzna, który obiecuje młodym dziewczynom nowe życie, jeśli poświęcą to, co dla nich najcenniejsze?

Moim zdaniem: Kryminały Anny Kańtoch należą do jednych z moich ulubionych. I tym razem książka trzyma wysoki poziom. Autorka zabiera nas w lata 80. do opustoszałego,  jesiennego kurortu nad morzem.  Tam zostaje zamordowana młoda dziewczyna. Sprawcę udaje szybko znaleźć, ale pojawia się kolejna osoba,  która twierdzi, że zabiła kobietę i przyznaje się również do popełnienia innych morderstw w przeszłości. Zaczyna się ciekawie i tak będzie do końca książki.  Duszna atmosfera miasteczka i mroczne tajemnice, które wychodzą na jaw. Możemy tylko przypuszczać jak skończy się ta historia, a jednak finał i tak mnie zaskoczył. Ostatnie kilkanaście stron czyta się z zapartym tchem. Annę Kańtoch cenię też za język. Jej książki czyta się z naprawdę dużą przyjemnością. To jedna z tych pisarek, która swoje opowieści ma przemyślane i dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Jeśli ktoś chce przeczytać kryminał przez duże K to „Pokuta” będzie do tego nadawała się idealnie.

Moja ocena: biegnij do biblioteki/księgarni:-)  (6/6)

Anna Kańtoch
Pokuta
Wydawnictwo Czarne
Wołowiec 2019
s. 350

sobota, 29 lutego 2020

OTULONE CIEMNOŚCIĄ - Hanna Greń


Na okładce czytamy: Komisarz Benita Herrera, po raz pierwszy w swojej karierze, staje przed zadaniem wytropienia seryjnego mordercy. Jego ofiarami są wyłącznie kobiety, a ze względu na charakterystyczne ułożenie zwłok, przestępca otrzymuje przydomek Całunnik.
W wyniku śledztwa Benita odkrywa, że wszystkie ofiary łączy jedna rzecz – znajomość z niejakim Aleksandrem Podżorskim, dobrze znanym w kręgach cieszyńskiej i wiślańskiej policji jako eksgangster. Nie ulega wątpliwości, że jest on w jakiś sposób powiązany ze sprawą Całunnika. Choć były przestępca natychmiast trafia na celownik pani komisarz, wszystko wskazuje na to, że nie mógł on popełnić żadnego z morderstw. A może to tylko zauroczenie zaciemnia osąd Benity? Policjantka decyduje się poprosić o pomoc przyjaciela z Wisły, Konrada Procnera, który miał już wcześniej do czynienia z seryjnymi zabójcami. Czy wspólnymi siłami, z pomocą przyjaciół, uda im się schwytać szaleńca, zanim ten zakończy swoją „świętą misję”? 

Moim zdaniem: Trzecia część cyklu „w Trójkącie Beskidzkim”  to dobry kryminał. Historia, którą autorka przedstawia jest warta przeczytania. Trup ściele się gęsto - jest krwawo i drastycznie. Finał  zaskakuje. Oceniając książki Hanny Greń  mam z nimi niemały dylemat. Zazwyczaj fabuła jest OK. Natomiast  zgrzytam zębami na język, jakim się posługuje. Niektórych fragmentów nie da się czytać. Są przegadane i momentami infantylne. Mimo, że drażni mnie styl pisania autorki to „Otulone ciemnością” można przeczytać.  Szczególnie przypadną do gustu czytelnikom, którzy lubią połączenie kryminału z płomiennym romansem.

Moja ocena: można przeczytać gdy nie ma co czytać (3/6) 

Hanna Greń
Otulone ciemnością
Replika
Zakrzewo 2016
s. 432




INNA KOBIETA - Karolina Głogowska, Katarzyna Troszczyńska



Na okładce czytamy:  Ada jest samotną matką czteroletniej Tosi. Jakiś czas temu rozwiodła się z mężem alkoholikiem. Nowa szefowa wykorzystuje Adę do pisania sprzecznych z etyką dziennikarską artykułów, a były mąż z radością wytyka jej każde potknięcie. Codzienną rutynę kobiety przerywa w końcu namiętny romans z przystojnym kolegą z pracy. Joanna jest przeciwieństwem Ady. To zmęczona psycholożka, tworząca wraz z kochającym mężem i dwójką dzieci szczęśliwą rodzinę. Jedynie jej pacjenci i rozwiedzeni od lat rodzice przyprawiają ją o ból głowy. Kobieta jest przekonana, że żyje w idealnym związku, a jak jest naprawdę? Niespodziewanie losy tych dwóch różnych kobiet skrzyżują się w najmniej oczekiwanym momencie.

Moim zdaniem: Rzadko wpada mi w ręce tak dobra powieść obyczajowa - w której nie ma lukru, tylko szczęśliwych zbiegów okoliczności i bohaterek tak infantylnych, że aż boli.  To jest powieść o dwóch kobietach i ich miłości do jednego mężczyzny. Bez upiększania, z trudnymi decyzjami bohaterek, z ich rozterkami  i wątpliwościami. Tak jak to w prawdziwym życiu wygląda. Do tego napisana ładnym językiem. Powieść dla kobiet na naprawdę wysokim poziomie i dodatkowo mądra życiowo.

Moja ocena: biegnij do biblioteki/księgarni:-)  (6/6) 

Karolina Głogowska, Katarzyna Troszczyńska
Inna kobieta
W.A.B.
Warszawa 2019
s. 400

KOLORY ZŁA: CZERWIEŃ - Małgorzata Oliwia Sobczak


Na okładce czytamy:  Jest kwiecień 1996 roku. Nad sopockim morzem kłębią się chmury, przez które tylko czasem przedziera się czerwone słońce. Spowite krwistym kolorem morze wyrzuca na brzeg ciało kobiety. Monika była córką lokalnej sędzi – Heleny Boguckiej. Miała w sobie coś takiego, że nie dało się oderwać od niej wzroku. Od tamtej zbrodni mija 17 lat. Miastem wstrząsa kolejne morderstwo. Okaleczenia na twarzy ofiary wskazują na tego samego sprawcę. Widać, że przez lata jego ruchy stały się bardziej precyzyjne, jego koncepcja dopracowana. A może doczekał się swojego naśladowcy? Jest jeszcze jedno – ofiary są do siebie łudząco podobne. Dlaczego, mimo wielu poszlak, kilkanaście lat temu nikt nie chciał doprowadzić sprawy do końca?

Moim zdaniem: Mroczny kryminał z zaskakującym zakończeniem. Napięcie powodują niespodziewane zwroty akcji i tajemnice, o którch  dowiadujemy się w trakcie czytania. To sprawia, że od książki nie sposób się oderwać. Do tego duszna atmosfera Sopotu, po sezonie. Bardzo mocne wejście na rynek literatury detektywistycznej. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki tej autorki. Zachwycająca, oby takich więcej.

Moja ocena: biegnij do biblioteki/księgarni:-)  (6/6) 

Małgorzata Oliwia Sobczak
Kolory zła: czerwień
W.A.B.
Warszawa 2019
s. 384



CICHA NOC - Małgorzata Rogala


Na okładce czytamy: Podczas przyjęcia, na którym świętowano sukces reality show „Nowe życie”, zostaje zamordowany reżyser programu. Wszystko wskazuje na to, że zabójcą jest ktoś z uczestników imprezy. Do rozwiązania sprawy przydzielona zostaje Agata Górska, która mimo problemów ze zdrowiem robi wszystko, żeby spełnić oczekiwanie przełożonego – sprawca ma być ujęty przed świętami! Tymczasem Sławek Tomczyk wyjeżdża na szkolenie do Budapesztu. Jednak gdy dowiaduje się o uprowadzeniu swojej siostry, błyskawicznie wraca do Polski. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Czy to możliwe, żeby zniknięcie Kingi i sprawa, nad którą pracuje Agata, były ze sobą powiązane?

Moim zdaniem: Najnowsza część cyklu (już siódma) o parze śledczych - Agacie Górskiej i Sławku Tomczyku - dla mnie to zaledwie dobry kryminał. Znając poprzednie części, czuję rozczarowanie. Moim zdanie to najsłabsza część cyklu - chociaż zapowiadało się świetnie. Książka nierówna - są fragmenty ciekawsze, które przykuwają uwagę i fragmenty nudne,  po których odkładałam kryminał na półkę, by do niego za kilka dni wrócić. Zastanawiam się co poszło nie tak - bo intryga była ciekawa plus sprawdzeni bohaterowie (których nie da się nie lubić), a ten kryminał jest zaledwie letni. Ocenę daję trochę zawyżoną, bo tym razem nie potrafię być obiektywna.

Moja ocena:  warto przeczytać - (4/6) 

Małgorzata Rogala
Cicha noc
Czwarta Strona
Poznań 2019
s. 312

CENNY MOTYW - Małgorzata Rogala


Na okładce czytamy: Aleksandra otrzymuje od swojego kochanka drogocenny pierścionek. Wkrótce zostaje zamordowana. Czy zbrodnia ma coś wspólnego z wyjątkową biżuterią? Celina Stefańska – prywatna detektyw, która przypadkowo trafia na miejsce morderstwa postanawia wszcząć dochodzenie. Śledcza stawia przed sobą jeszcze jedno trudne zadanie. Wobec nieudolności policji, postanawia odnaleźć morderców swoich rodziców i raz na zawsze zamknąć tę trudną sprawę. Czy Celinie uda się dotrzeć do bolesnej prawdy? Czy odkryje, kto stoi za traumą, z którą musi się borykać?

Moim zdaniem: Druga część serii o prywatnej detektyw Celinie Stefańskiej. Tym razem Celina musi się zmierzyć ze swoją przeszłością i morderstwem w branży jubilerskiej. Śledztwo toczy się w Warszawie i Pradze.  Książka mnie nie rozczarowała, ani nie zaskoczyła. Biżuteria z okresu secesji -  nietuzinkowy pomysł. Kryminał czyta się dobrze. Napisany jest prostym, oszczędnym językiem - co lubię u Rogali. Mam wrażenie że książka jest nierówna - były fragmenty przez które trudno było mi przebrnąć. To nie jest książka, która wbija w fotel i nie sposób się od niej oderwać. Jest to poprawnie napisany kryminał, którym można sobie umilić zimowe wieczory.

Moja ocena:  warto przeczytać - (4,5/6) 

Małgorzata Rogala
Cenny motyw
Czwarta Strona
Poznań 2019
s. 329