Kiedy na drodze Annie pojawia się Griffin, przystojny i opiekuńczy szef kuchni, dziewczyna ma wrażenie, że niespodziewanie otrzymała od życia mężczyznę i dom, o których skrycie marzyła. Mimo że w końcu jest szczęśliwa, nie potrafi przestać igrać z losem. Czy i to uczucie zniszczy klątwa "Rzymskich wakacji"?
Lekka i zabawna historia z pięknymi fotografiami, dobrą kuchnią i tajemniczym tatuażem w tle.
Lekka, obyczajowa książka. Takich historii napisano już wiele. Czytając byłam w stanie przewidzieć zakończenie:-( Dobrze i szybko się czyta, ale niczym nie zaskakuje.
Moja ocena: można przeczytać, gdy nie ma co czytać
Laura Dave
Dom z moich marzeń
Wydawnictwo Otwarte
Kraków 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz