czwartek, 25 września 2014

POD ZAWIANYM KACZOREM


Na okładce czytamy: Inspektor Richard Jury odwiedza w Stratfordzie dawnego kolegę i na jego prośbę szuka chłopca, który zniknął w tajemniczych okolicznościach. Tymczasem w mieście zostaje zamordowana uczestniczka amerykańskiej wycieczki. Wkrótce śmierć dosięga kolejną turystkę, a to oznacza, że Jury nieprędko wróci do Londynu.

To już czwarte spotkanie z inspektorem Jurym i jego pomocnikiem z wyższych sfer - Plantem. Tym razem policjant będzie prowadził śledztwo w mieście Szekspira - Stratfordzie. Do czytania zabrałam się z radością - kryminały  Marthy Grimes bardzo lubię. Ma ciekawe pomysły, nietuzinkowych bohaterów i umie zbudować atmosferę starej Anglii, chociaż jest Amerykanką. Zaczyna się niewinnie od zniknięcia chłopca, a potem trup ściele się gęsto. Umiejętnie budowane napięcie, zaskakujące zwroty akcji - po prostu dobry kryminał. Jest tylko jedno ale. Mordercę owszem poznałam. Motywy jego działania i przebieg zbrodni już nie. Książka miała na końcu powtórzone początkowe rozdziały. Rozczarowana jestem okrutnie:-)Pewno do niej wrócę, gdy znajdę w bibliotece egzemplarz poprawnie wydrukowany. Kryminału nie oceniam, natomiast  wydawnictwo W.A.B. ma u mnie ogromny minus. Zanim kupię wydaną przez nich książkę obejrzę ją dokładnie - bo nie chcę się złościć, a w kluczowym momencie zostać pozbawiona poznania zakończenia historii.  I na sam koniec jeszcze jedna uwaga - ciotki Agathy było w powieści zdecydowanie za za mało.

O wcześniejszej części piszę tutaj

Moja ocena: bez oceny
 
Martha Grimes
Pod Zawianym Kaczorem
Wydawnictwo W.A.B
Warszawa 2013 
s. 309

2 komentarze:

  1. Łaa, czemu wszyscy te kryminały cały czas czytają... Czy tylko ja ich nie lubię? // ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kryminały to najlepsza rozrywka:-) Spróbuj kiedyś może Ci się spodoba:-)

    OdpowiedzUsuń