niedziela, 13 października 2013

H JAK HERBATA: FIVE O'CLOCK NA JESIEŃ



W końcu zrobiłam herbaciane zapasy na jesień. Jak zwykle ciężko było mi się zdecydować.   Lista zakupów i wrażenia:

Czekolada z malinami  - czarna chińska herbata z dodatkiem kawałków czekolady malin i kakao.  Listki zalewamy białym wrzątkiem, parzymy 3-5 minut.
Mocno wyczuwalna malina, słabo natomiast czekolada. Smakuje mi średnio podobnie jak Żurawina i truskawka. Obie herbaty są do siebie bardzo zbliżone - dla mnie zbyt owocowe.

Pikantna truskawka -  czarna chińska herbata z dodatkiem truskawek , czerwonego pieprzu i chili.  Listki zalewamy białym wrzątkiem, parzymy 3-5 minut.
Moja ulubiona - truskawka z chili. Ucieszyłam się gdy pojawiła się znowu w sprzedaży. Mocno owocowa, orzeźwiająca, a jednocześnie bardzo pikantna.  Na chłodniejsze dni.  Mogłabym ją pić całymi dniami. Pyszna:-)

Żurawina i truskawka - czarna chińska herbata z cząstkami owoców żurawiny i truskawki wzbogacone orzeźwiającym aromatem.  Listki zalewamy białym wrzątkiem, parzymy 3-5 minut.
Ta herbata średnio mi smakuje. Zdecydowanie dla wielbicieli  żurawiny. 

Jabłka w cynamonie - duet aromatycznego jabłka i słodkiego cynamonu na tle listków czarnej chińskiej herbaty.  Listki zalewamy białym wrzątkiem, parzymy 3-5 minut.
Herbatę kupiłam bo kojarzy mi się z jesienią. Jednak nie smakuje jak szarlotka:-( jest za to bardzo  korzenna -  mocno wyczuwalny cynamon, trochę mniej jabłko. Idealna byłaby z ciachem:-)

Prażone kasztany - listki czarnej herbaty zostały wzbogacone cząstkami jabłek i wyciągiem z pieczonych kasztanów. Czerwone płatki ostu urozmaicają kompozycję w delikatny kwiatowy akcent. Zalewamy białym wrzątkiem, parzymy 3-5 minut.
Kolejny jesienny smak. Nietypowa, ciekawa, oryginalna. Faktycznie dobrze smakuje z gorzką czekoladą. Pasuje też do mleka. Dla mnie super.

Porzeczka z werbeną czarna  cejlońska herbata z kawałkami żeń-szenia, czarną porzeczką oraz werbeną cytrynową. Całość urozmaicona listkami jeżyny. Płatki ostu i malwy nadają pięknego kolorytu mieszance oraz lekką kwiatową nutę. Listki zalewamy białym wrzątkiem, parzymy 3-5 minut.
Tę herbatę wybrałam na samym końcu. Nie byłam pewna, coś mnie w niej drażniło. Jednak  nie żałuję. Jest to herbata mocno porzeczkowa z ostrą nutą. Orzeźwia i stawia na nogi. Najlepsza na rano.

 Na zdrowie - mieszanka ziołowa w skład której wchodzą: klasyczny rooibos oraz w wersji zielonej, herbata Jasmine Dragon Pearls, suszone jabłko i cząstki pomarańczy. Skórka cytryny i trawa cytrynowa urozmaicają kompozycję, a płatki róży, słonecznika i bławatka nadają delikatnie kwiatowego posmaku.  Listki zalewamy białym wrzątkiem, parzymy około 5 minut.
Raczej nie lubię herbatek ziołowych.  Tą wybrałam dlatego, bo ponoć uspokaja, ale nie usypia. Jeszcze tego nie sprawdziłam. Natomiast pięknie pachnie. Jest lekka, delikatna i smakuje bardzo cytrusowo.


FIVE O'CLOCK
Galeria Krakowska
ul. Pawia 5
Kraków
www.fiveoclock.eu 

2 komentarze:

  1. Która najlepsza na jesień? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsze na jesień: „Pikantna truskawka”, „Prażone kasztany” i „Porzeczka z werbeną”. Nie są jednoznaczne. Za każdym razem pijąc je odkrywasz inne smaki:-)

      Usuń